Po kilku tygodniach przerwy stopniowo rusza produkcja AGD. Pracownicy kilkunastu fabryk największych firm, w tym Amica, BSH, Electrolux, Miele, Samsung oraz Whirlpool powracają do fabryk. Okres przestoju został wykorzystany na wdrożenie niezbędnych zmian, w tym odpowiedniego dystansu pracowników na stanowiskach oraz wyposażenie załogi w środki ochrony indywidualnej. Ograniczono również liczbę osób pracujących w biurach.

– Po okresie gaszenia pożaru i walki z zagrożeniami życia oraz zdrowia, przychodzi czas na odbudowę pozycji rynkowych. Musimy być przygotowani do wzmożonej konkurencji międzynarodowej. Polska produkcja zawsze czuła oddech nie tylko Chin, ale także przedsiębiorstw z Rumuni, Ukrainy czy Turcji., mówił Wojciech Konecki, Członek Zarządu i Dyrektor Generalny APPLiA Polska.

W Polsce branża AGD zatrudnia bezpośrednio i pośrednio około 100 tys. osób produkując 1/3 sprzedawanego w Unii Europejskiej dużego AGD. W niektórych grupach produktowych nawet co drugie urządzenie pochodzi z fabryk w naszym kraju. Około 85% wytworzonego sprzętu trafia na eksport, głównie na rynek Unijny.

– Jesteśmy numerem jeden w Unii, ale nasza pozycja zależy od całego zamkniętego i napiętego obiegu gospodarczego, zaczynającego się od surowców, a kończącego na recyklingu. Największe rynki konsumenckie patrzą na nas z niepokojem, obawiając się chociażby braku dostaw z naszych fabryk milionów lodówek, które w okresie letnim stają się wyrobem pierwszej potrzeby, gwarantującym jakość produktów żywnościowych, mówił Wojciech Konecki, Członek Zarządu i Dyrektor Generalny APPLiA Polska.